Wakacje Obywafeli #Dzień27

/
1 Comments

Kicia:

3 godzinki snu i kierunek Wrocław. Najgorsze jest czekanie... Na wszystko.. W prawie 40 (tak, jestem trochę niecierpliwa, ale temperatura robi swoje). Całe szczęście, że wynaleziono klimatyzację <3 Zawsze jakoś łatwiej znieść podróż. Trasa minęła mi dość szybko i spokojnie. Na miejscu spotkałam moje 2 zguby, z którymi miałam spędzić ten dzień. Wraz z Darią i Księżniczką odwiedziłyśmy m.in. rynek, centra handlowe, rekina...^^ Miałyśmy też chwilę na relaks przy fontannie multimedialnej na Pergoli. Było świetnie ;) Prawdopodobniej zwiedziłyśmy więcej niż na niejednej normalnej wycieczce :P Dzień uważam za udany :)


You may also like

1 komentarz:

  1. Cieszę się, że miałaś udany dzień c:


    W wolnej chwili zapraszam do siebie!
    the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń